Właśnie rozpoczęłam studia na kierunku Administracja. Kierunek ten nie jest spełnieniem moich marzeń, ale jest mi potrzebny w związku z wykonywaną pracą i dlatego zdecydowałam się na naukę. Moim marzeniem jest studiowanie filologii polskiej i mam nadzieję, że w przyszłości uda mi się to zrealizować...
Mam wrażenie, że dostałam od losu drugą szansę na ponowne przeżycie młodości. To czego nie zrobiłam 20 lat temu robię właśnie teraz i dzięki temu czuję się młoda duchem, mogę "przenosić góry" i cieszyć się życiem. Ta euforia zakiełkowała w moim życiu rok temu w momencie rozpoczęcia kursu przygotowującego do matury i trwa nadal. Możliwość rozwoju intelektualnego daje mi wiele satysfakcji i powoduje uczucie spełnienia duchowego. To jest to czego było mi potrzeba.
W ciągu rozpoczętych studiów będę zgłębiać tajniki m.in. prawa, psychologii, filozofii, ekonomii. Mam nadzieję, że każda z tych dziedzin nauki odkryje przede mną nieznane mi dotąd a interesujące i przydatne w życiu fakty.
Przez ostatni rok (w związku z pobieraną nauką) poznałam wspaniałych ludzi, którzy podobnie jak ja są głodni wiedzy i otwarci na wszelkie "naukowe przedsięwzięcia", a wiek metrykalny jest wręcz naszym atutem, gdyż podjęte wyzwania traktujemy bardzo świadomie i odpowiedzialnie.
Mam szczęście poznawać ludzi przyjaznych, otwartych, serdecznych, mądrych, pozytywnie nastawionych do życia i chcących dawać innym to co w nich samych jest najlepszego...
A przecież to co innym damy dobrego, kiedyś wróci do nas...
wtorek, 20 października 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz