Miłość moja do pięknego miasta Zakopanego, a szczególnie gór wokół niego (i całego Podhala) rozpoczęła się siedemnaście lat temu. Pojechałam, poznałam i oniemiałam. Jest to coś na wzór "miłości od pierwszego wejrzenia". W człowieku coś się budzi nagle, nie wiadomo dlaczego i co spowodowało tę miłość. Jest to jakiś pierwotny instynkt.
W Zakopanem jest wiele cudownych miejsc, do których zawsze chętnie, z biciem serca i ogromną przyjemnością wracam:
1. Niekwestionowany numer jeden (wg mnie) wśród zakopiańskich zabytków to Dom-Muzeum poety Jana Kasprowicza. Miejsce magiczne i niezwykłe stworzone przez poetę i Jego równie niezwykłą żonę Marię Kasprowiczową.
Dom, jego otoczenie i mieszkańców Maria Kasprowiczowa dokładnie opisała w swoim "Dzienniku" - książce którą wydała po śmierci męża.
Z kart dziennika przemawia do czytelnika kobieta niezwykła, towarzyszka życia wielkiego poety, jego żona, kochanka, gospodyni, opiekunka a przede wszystkim Muza. Czytając "Dziennik" Marii Kasprowiczowej możemy przenieść się w wyobraźni do magicznego świata Tatr, u podnóża których małżeństwo Kasprowiczów żyło w swoim góralskim domu. Możemy poznać życie codzienne wielkiego poety, jego zwyczaje i upodobania. Dowiadujemy się co inspirowało go do tworzenia. Poznajemy wiele osobistości spośród młodopolskiej bohemy, z którymi to osobami autorka żyła w przyjaźni. Dziennik jest również niezwykłą okazją do poznania życia codziennego mieszkańców Zakopanego i okolic na początku XX wieku oraz do zachwytu pięknem gór i przyrodą tatrzańską...
Na werandzie domu w lecie zawsze kwitną nasturcje, kwiaty które poeta bardzo lubił. Mimo, że od ponad osiemdziesięciu lat nie żyje to jego kwiaty są wiecznie żywe.
Ciekawa anegdota związana z nabyciem domu przez Jana Kasprowicza: "dom kupił mi pewnien Anglik, niejaki Szekspir" (chodzi o pieniądze zarobione przez poetę na tłumaczeniu dzieł Szekspira).
Obok muzeum znajduje się mauzoleum poety i jego żony.
Obecnie w muzeum działa Stowarzyszenie Przyjaciół Twórczości Jana Kasprowicza, które organizuje ciekawe wieczory poetyckie z udziałem kapeli góralskiej.
2. Cmentarz na Pęksowym Brzyzku - miejsce spoczynku wielu wybitnych osobistości związanych z Zakopanem, gdzie znajdują się nagrobki-dzieła sztuki ludowej. Spoczywają tutaj m.in. Kornel Makuszyński, Tytus Chałubiński (warszawski wybitny lekarz nazywany Odkrywcą Zakopanego dla ludzi z nizin) oraz jego serdeczny przyjaciel Sabała (gawędziarz ludowy, góral z krwi i kości).
Odwiedzając tę nekropolię czuję, jak gdybym odwiedzała groby osób z najbliższej rodziny.
3. Willa pod Jedlami projektu Stanisława Witkiewicza - twórcy stylu zakopiańskiego. Duża drewniana willa na granitowej podmurówce z misternymi rzeźbieniami i ornamentami w stylu zakopiańskim, niestety można ją zwiedzać tylko z zewnątrz.
A'propos Stanisława Witkiewicza - pragnął aby styl zakopiański stał się stylem ogólnonarodowym...
Obok willi stoi (a raczej stał, bo niedawno spłonął) Domek pod Jesionami, w którym mieszkali twórcy Encyklopedii Tatrzańskiej p.p. Zofia i Witold Paryscy.
4. Kaplica w Jaszczurówce - również projektu S.Witkiewicza.
5. Muzeum Zakopiańskie z przepiękną ekspozycją wyposażenia i wystroju chat góralskich.
6. Willa Atma - dom w którym mieszkał i tworzył wybitny kompozytor Karol Szymanowski.
7. Koliba - muzeum stylu zakopiańskiego.
Uwielbiam spacerować ulicami zakopiańskimi a zwłaszcza ulicą Kościeliską, przy której stoi wiele domów-zabytków. Na każdym kroku można natknąć się na jakąś perełkę dawnej architektury.
Szkoda, że tak rzadko mogę tam przebywać, choć wystarczy zaledwie osiem godzin jazdy samochodem i już... A pomyśleć, że ponad sto lat temu gdy ludzie z nizin (przez górali zwani Ceprami) odkrywali Zakopane to potrzebowali około dwóch dni żeby tam dotrzeć - z Krakowa ok. stu kilometrów na furkach góralskich!
Będąc w tym mieście mam odczucie, że jestem tam gdzie powinnam być...
piątek, 24 lipca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz